Oliwia przeszła badanie kontrolne tomografii 3D czaszki. Mija rok od ostatniej operacji. Lekarze stwierdzili brak oznak zapalenia kości! Odetchnęliśmy z ulgą…
Odstępy między przeszczepami powoli, ale jednak się zasklepiają. Musimy zapewnić Oliwii opiekę dietetyka, żeby uwapnianie przebiegało bez zakłóceń.
Neurochirurdzy z IP-CZD w W-wie Międzylesiu zdecydowali, że nie trzeba na razie powtarzać operacji przeszczepiania kości na czółko. Oliwia musi odpocząć.
Poza tym mamy bardzo sprzeczne informacje z różnych ośrodków co do tego jak powinno wyglądać dalsze leczenie wady twarzy u Oliwii.
Jedni obstawiają konieczność przysuwania oczodołów bliżej siebie. Ma to na celu zmniejszenie dużego rozstawu oczu i zmniejszenie miejsca między oczami, gdzie ma być w przyszłości budowany nos. Mówi się , że należy się za to zabierać w 3-im roku życia Oliwii. Teraz ma 2 latka, czyli za rok.
Zaś Pani profesor Dudkiewicz z IMiD w Warszawie optuje za zostawieniem kości w spokoju tak jak są, budowaniem później nosa na tej odległości między oczkami jaka jest. Natomiast wskazuje, że trzeba teraz jak najszybciej udrażniać przewody nosowe, uporządkować kanaliki łzowe oraz uporządkować mięśnie twarzy. Oliwia ma bowiem nadal rozszczepione mięśnie wokół oczu i na czole, co widać.